Otrzymaliśmy do testowania dwie różne karmy- dla intensywnie trenującego Zaviego i kontuzjowanego Fida, którego aktywność jest niemal równa zeru.
Co sądzimy o firmie, jak wypadły testy i jakie karmy mieliśmy okazję sprawdzać?
O firmie:
W internecie możemy znaleźć wiele informacji na
temat fimy Belcando:
,,Rodzina Bernharda Wiggera, założyciela Bewital
GmbH & Co. KG, pracowała w rolnictwie od pokoleń. W ten sposób dorastał w
poczuciu odpowiedzialności za zwierzęta, naturę i cykle naturalne. Wiele lat
temu, zaczął myśleć o tym, jak produkować karmę dla zwierząt domowych, aby była
tak bogata w różnorodność i tak zdrowa, jak sama Natura. To był punkt wyjścia
dla rozwoju zupełnie nowej koncepcji żywienia z naturalnym, holistycznym
podejściem. Na podstawie najnowszych badań i przy użyciu najwyższej jakości
surowców, wykonujemy holistyczne produkty, którymi, jako wymagający właściciel
psa i przyjaciel zwierząt, możesz dobrze karmić swojego pupila z czystym
sumieniem. Wyrafinowane receptury i wyszukane składniki sprawiają, że karma
Super Premium Quality BELCANDO® jest pierwszym wyborem dla każdego, kto odrzuca
kompromis w żywieniu psa.''
Ciekawostką jest też uproszczony opis produkcji
karm, który znajdziecie pod tym adresem:
Ogromnie też ucieszył mnie ten fragment opisu
firmy:
,,Chcemy pomóc zachować nienaruszone środowisko
dla ludzi i zwierząt, więc uważamy za swój obowiązek stosowanie zrównoważonych
metod produkcji. Energia na to pochodzi całkowicie z energii wodnej, energii
słonecznej i paliw alternatywnych. Spaliny są oczyszczane w procesie
biofiltracji. Bierzemy odpowiedzialność społeczną za naszych pracowników i
zapewniamy równość szans, sprawiedliwe wynagradzania, oraz wysoki poziom
ochrony i bezpieczeństwa w miejscu pracy. Jesteśmy aktywnie zaangażowani w
ochronę zwierząt i wspierania różnych psich klubów sportowych. Warsztat dla
osób niepełnosprawnych jest jednym z naszych stałych partnerów współpracy.
Promujemy także zrównoważony rozwój z ekonomicznego punktu widzenia. Świadomość
kosztów wprowadzana do codziennej praktyki gwarantuje uczciwe ceny i
zabezpiecza naszą przyszłość.''
Dlaczego ucieszyło mnie to aż tak bardzo? Oprócz
mojego poparcia dla zatrudniania osób niepełnosprawnych, cieszy mnie wzmianka o
ekologii i certyfikaty poświadczające o ochronie środowiska.
Od kilku miesięcy złapałam zajawkę Zero Waste,
czyli dbanie o środowisko poprzez tworzenie jak najmniejszej ilości śmieci-
branie własnych toreb na zakupy, nie pakowanie wszystkich warzyw i owoców w
foliówki, zabieranie wszystkiego w pudełkach zamiast pakowanie w folię czy
ponowne wykorzystanie (w nowej funkcji) czegoś, co normalnie już byśmy
wyrzucili. Gorąco zachęcam Was do zainteresowania się tym tematem, bo Ziemię
mamy tylko jedną, a przez zalewanie środowiska plastikiem i innymi odpadami
powodujemy wiele cierpień w przyrodzie, a jednocześnie poprostu niszczymy naszą
planetę. Najlepszym podsumowaniem ludzkiej logiki i zerowej świadomości
odnośnie śmieci i środowiska jest ten obrazek:
Wracając do tematu- według mnie sam fakt pamięci o tych sprawach dobrze świadczy o firmie i jest to dla mnie duży plus.
Nasze karmy i wrażenia ogólne:
Dla Zaviego
po wspólnych rozmowach z producentem otrzymałam karmę Belcando Adult Grain Free Ocean.
Zavi aktualnie intensywnie trenuje i startuje, a dobre odżywianie to podstawa, by utrzymać psiego sportowca w zdrowiu.
Wybrana karma to karma bezzbożowa, której podstawą jest łosoś. Skład prezentuje się następująco:
świeży łosoś (30%), mączka rybna z ryb morskich (17%), amarant (16,5%), skrobia ziemniaczana, mączka z grochu, mielony plankton morski (szczątki, 4,5%), olej z łososia (2,5%), olej roślinny (palmowy, kokosowy), wytłoki z winogron, suszone drożdże piwne, suszony chleb świętojański, hydrolizowany łosoś, nasiona chia, fosforan wapnia, chlorek sodu, chlorek potasu, suszone zioła (w sumie: 0,2% liście pokrzywy, korzeń goryczki, centauria, rumianek, koper, kminek, jemioła, krwawnik, liść jeżyny), juka schidigera
- Białka: 80% białek zwierzęcych - w tym 70% ryby morskiej, 10% kryli, 25% białek roślinnych
- Świeżo poławiana ryba: poddawana obróbce zaraz po wyłowieniu, źródło pełnowartościowych białek, aminokwasów, kwasów tłuszczowych omega-3
- Kryl antarktyczny: mały skorupiak o naturalnej zawartości tłuszczu równej 18% i dwa razy większej ilości kwasów tłuszczowych omega-3, EPA i DHA w postaci oleju z łososia; dodatkowo zawiera liczne przeciwutleniacze, które w połączeniu z resztą składników zapewniają komórkom niezawodną ochronę przed wolnymi rodnikami. Duża zawartość astaksantyny jest w stanie chronić nawet komórki oka i neurony w mózgu.
- Amarant: dobrze przyswajalne i lekkostrawne źródlo węglowodanów, bogate w witaminy B1 i B2, wapń, magnez i żelazo
- Mączka z pestek winogron: bogactwo naturalnych polifenoli o dowiedzionym działaniu antyoksydacyjnym, chroni komórki przed wolnymi rodnikami, pozytywnie wpływa na pracę serca, układ krążenia i ogolną witalność organizmu
- Drożdże piwne: dostarczają wielu substancji wzmacniających odporność i witalność psa, witamin z grupy B, aminokwasów, mikroelementów i składników mineralnych oraz dodają karmie smaku
- Szarańczyn strąkowy: zawiera substancje usprawniające trawienie oraz naturalne garbniki i pełnowartościowe prebiotyki, które zapobiegają rozwojowi niepożądanych bakterii jelitowych, wspierając jednocześnie wzrost pożytecznych bakterii. Flora jelitowa staje się dzięki temu zrównoważona.
- Nasiona chia: tłuszcz stanowi 30% karmy, w tymi 60% kwasów tłuszczowych omega-3- i 20% omega-6, które wspierają zdrowie skóry i sierści
- Juka schidigera: wiąże w jelitach substancje o nieprzyjemnym
zapachu, przez co redukuje niemiły zapach psa. Juka ma też działanie
prebiotyczne i w naturalny sposób wspiera komórki organizmu.
Karma pachnie dość intensywnie- zapach ryby po otworzeniu opakowania był bardzo mocno wyczuwalny, natomiast uważam to za plus, zwłaszcza w przypadku psów-niejadków.
Granulki tej karmy są duże- zdecydowanie większe niż średnia wielkość znana nam w karmach dla psów średniej wielkości. Szczerze mówiąc, nigdy nie miałam karmy o tak dużych granulkach, ale wyszło nam to na plus, bo dzięki temu Zavi nie mógł ich połykać w całości i każdą rozgryzał.
Granulki są umiarkowanie tłuste- raczej mało, jak na karmę rybną, ale bardziej, niż zwykła karma.
Zavi jeśli chodzi o jedzenie jest dość specyficznym przypadkiem.
Od czasu, kiedy przeszliśmy na suche- niemal rok temu- jedzenie w misce mogłoby nie istnieć.
Jest wystarczającym pracoholikiem, żeby jeść w pracy- jeśli w grę wchodzi trening, zje dosłownie wszystko, co dostanie w nagrodę i nigdy nie wybrzydza, co znacznie ułatwiało nam pracę na początkowych etapach zbieganych stref. Natomiast jeśli musi normalnie zjeść z miski, zaczynają się schody- i w zasadzie zawsze jest problem, żeby zjadł śniadanie. Popołudniowe posiłki zwykle zjada, choć też bez entuzjazmu i z miną, jakby chciał zwymiotować do swojej miski.
Jak wypadła karma Belcando w tym starciu?
Można powiedzieć, że bardzo dobrze :)
Przez pierwsze 3 tygodnie Zavi zupełnie bezproblemowo zjadał swoje posiłki z miski i jest to bardzo duży sukces. Koło 4 tygodnia entuzjazm nieco osłabł, a w 5 tygodniu zdarzają mu się dni, kiedy muszę go przypilnować i je na komendę, natomiast i tak uważam to za bardzo dobry wynik- przy poprzednich karmach wybrzydzanie zdarzało się praktycznie od pierwszych dni.
Zavi zgodnie z dawkowaniem dla swojej wagi (17kg) dostawał ok 220g karmy dziennie i nie musiałam modyfikować porcji- nie schudł, utrzymał mięśnie, a kupy były niewielkie.
Uśredniona cena za tą karmę to 19zł za kilogram, co uważam za standardową cenę karm bezzbożowych, w przypadku których nie ma wypełniaczy, a ich głównym składnikiem jest mięso.
Fido otrzymał karmę Belcando Adult Lamb&Rice.
Burkowy aktualnie nie trenuje- od 6 miesięcy ciągnie się za nami kontuzja i rehabilitacje, więc jego aktywność jest praktycznie zerowa.
W przeszłości często okazywało się też, że karma lepszej jakości, polecana czy bezzbożowa, wcale mu nie służyła, a dodatkowo ma spory problem z tendencją do tycia- w przeciwieństwie do niekastrowanego, łatwo chudnącego Zaviego, Fido potrafi tyć dosłownie z powietrza.
Jak widać- mam w domu dwa skrajnie różne przypadki. :)
Skład karmy wygląda następująco:
Ryż (40%); świeże mięso jagnięce, wątroba, płuca (razem 30%); białko drobiowe z niską zawartością popiołu (12,5 %); owies łuskany; ekspeler z pestek winogron; drożdże piwne; nasiona szałwii (1,5 %); kleik z otrąb owsianych; siemię lniane; wątróbka drobiowa hydrolizowana;tłuszcz drobiowy; chlorek sodu; chlorek potasu; zioła (całkowity 0,2 %: liście pokrzywy, korzeń goryczki (gencjany), centuria, rumianek, koper, kminek, jemioła, krwawnik pospolity , jeżyna); juka kalifornijska
Karma ma delikatny, ale wyczuwalny zapach. Granulki są średniej wielkości i w bardzo specyficznym, niespotykanym kształcie.
Sa dość mocno suche, ale przy tym niekruszące się, a Fido z dużym apetytem zjadał karmę Belcando przez cały okres jej podawania.
Dużym plusem jest też fakt, że nie przytył ani odrobinę- i to jedząc zalecaną porcję, a nie zmniejszoną.
Podsumowanie
Podsumowując obie karmy:
+dobry skład
+duża smakowitość
+dawkowanie podane w sposób niewymagający dużych zmian, które zwykle zdarzały się przy moich psach
+utrzymywanie psów w dobrej formie, potwierdzonej nie tylko wyglądem zewnętrznym czy wynikami na zawodach, ale także wynikami krwi
-brak strunowego zapięcia worków, co przy tak dużych ilościach kilogramów (12,5 i 15kg) jest dla mnie sporym minusem
+utrzymywanie psów w dobrej formie, potwierdzonej nie tylko wyglądem zewnętrznym czy wynikami na zawodach, ale także wynikami krwi
-brak strunowego zapięcia worków, co przy tak dużych ilościach kilogramów (12,5 i 15kg) jest dla mnie sporym minusem
-w przypadku karmy GF Ocean granulki są tak duże, że utrudniałoby to użycie ich jako nagrody (mała ilość granulek przypada na daną porcję) oraz nie mieszczą się one do maszyn treningowych takich jak Manners Minder
Z testowania karm Belcando jestem bardzo zadowolona, a i psy również raczej nie narzekały :)
Zdecydowanie polecamy sprawdzone przez nas karmy Belcando i prawdopodobnie będziemy do nich wracać w przyszłości :)
Zapraszamy na stronę producenta:
https://www.belcando.com/pl
A zainteresowanych zakupem zapraszamy tu:
http://pets4live.com
Dla naszych czytelników mamy też niespodziankę- na hasło ,,Agility'' 15% rabatu na zakup karm, które testowaliśmy- od 10 lipca przez miesiąc! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz